Żurek wielkanocny – obowiązkowy punkt wielkanocnego stołu!

Porcje: 6 Trudność: Średnio zaawansowane
Żurek wielkanocny – obowiązkowy punkt wielkanocnego stołu!
Żurek wielkanocny – obowiązkowy punkt wielkanocnego stołu!

W moim domu żurek wielkanocny był zawsze czymś więcej niż tylko zupą. To był zapach, który budził wszystkich w Wielką Sobotę. Delikatny dym wędzonki, majeranek unoszący się nad garnkiem, ciepło bijące od pieca i mama z drewnianą łyżką, sprawdzająca smak z pełnym skupieniem. Nie było wtedy pośpiechu, tylko cisza, spokój i pewność, że święta mają swój własny rytm.

Z wiekiem coraz bardziej doceniam te proste chwile. Kiedy sama stanęłam przy kuchni, by ugotować pierwszy żurek, zrozumiałam, że chodzi nie tylko o smak – ale o to, by stworzyć atmosferę. Przepis może się zmieniać, mogą dojść nowe składniki czy techniki, ale serce zostaje to samo. Gotuję, żeby przypomnieć sobie tamte święta – i stworzyć nowe wspomnienia dla swoich bliskich.

Dziś dzielę się z Tobą moim ukochanym przepisem na żurek wielkanocny. Jest tradycyjny, ale z małym osobistym twistem. Pachnie domem, koi i syci. I być może – tak jak u mnie – stanie się Twoim kulinarnym symbolem Wielkanocy. 💛🥚

🔍 Czym różni się żurek od barszczu białego?

🔸 Choć oba wyglądają podobnie i często pojawiają się na wielkanocnym stole, żurek i barszcz biały to zupełnie różne zupy!

🟢 Żurek jest przygotowywany na zakwasie żytnim i ma wyraźnie kwaśny, intensywny smak. Tradycyjnie zawiera sporo czosnku, majeranku i często wędzony boczek czy białą kiełbasę. To właśnie zakwas żytni nadaje mu ten charakterystyczny, lekko chlebowy aromat.

Barszcz biały natomiast powstaje na zakwasie pszennym (lub mieszanym) i jest nieco łagodniejszy w smaku. Często zabielany śmietaną, czasem gotowany z dodatkiem ziemniaków – ma bardziej kremową konsystencję i subtelniejszy aromat.

📌 Podsumowanie: 🔹 Zakwas żytni = żurek 🍞
🔹 Zakwas pszenny = barszcz biały 🌾
🔹 Żurek – bardziej kwaśny i wyrazisty 😋
🔹 Barszcz biały – delikatniejszy i często bardziej kremowy 🥣

🌱 Wegański żurek – czy to w ogóle ma sens?

💚 Oczywiście, że tak! Wegański żurek może być pyszny, aromatyczny i świąteczny – bez ani grama mięsa. Ba, wiele osób mówi, że nie odróżnia go od klasycznego!

🟩 Co zamiast boczku i kiełbasy?
🔹 Wędzone tofu pokrojone w kostkę i podsmażone na złoto 🍖
🔹 Grzyby – np. boczniaki albo podgrzybki, które dodadzą głębi smaku 🍄
🔹 Odrobina wędzonej papryki i czosnek – dla aromatu 💨🧄

🌿 Zakwas? Ten sam! Żytni, naturalny, domowy lub kupiony – ważne, by był dobrej jakości.
🥥 Śmietanka? Roślinna – owsiana lub sojowa sprawdza się idealnie.
🫕 Bulion? Najlepiej warzywny, na opieczonych warzywach (seler, marchew, cebula).

✨ Efekt? Kremowy, pachnący, lekko kwaśny żurek, którym można się zajadać z czystym sumieniem – i który zaskoczy niejednego mięsożercę! 🌈💚

Dlaczego warto przygotować żurek wielkanocny właśnie według tego przepisu?

Są takie dania, do których wracam nie tylko dla smaku, ale dla emocji, jakie ze sobą niosą. Ten żurek pojawił się w naszym domu przy okazji pierwszej wspólnej Wielkanocy, którą organizowałam sama. Trochę się stresowałam – chciałam, żeby wszystko wyszło jak należy, ale nie miałam jeszcze swojego sprawdzonego przepisu. Więc zaczęłam eksperymentować. I nagle – z tego połączenia domowego bulionu, porządnego zakwasu i pachnącej kiełbasy – powstała zupa, która po prostu… wyszła idealna.

Od tamtej pory to nasz wielkanocny pewniak. Aromatyczna, kwaśna w sam raz, z chrupiącym boczkiem i śmietankowym wykończeniem. Taka, która syci, otula i sprawia, że nikt nie myśli o drugim daniu. Nie trzeba przy niej spędzać godzin – wystarczy dobra baza i kilka prostych składników. A ten moment, kiedy cała rodzina siada do stołu i mówi: „Mmm… ale pyszny żurek” – bezcenny.

Z czasem zaczęłam go delikatnie modyfikować: raz dodałam chrzanu, innym razem podprażone ziarna kminku. Ale ten przepis – z dobrze dobranym zakwasem, majerankiem i śmietanką – to mój ulubiony. I choć powstał z potrzeby chwili, dziś nie wyobrażam sobie Wielkanocy bez tej zupy. Jeśli szukasz przepisu, który naprawdę robi wrażenie – ten Cię nie zawiedzie. 💛🥚

Jak podać żurek wielkanocny, żeby był jeszcze bardziej wyjątkowy?

Choć żurek sam w sobie jest pełen smaku i aromatu, przez lata odkryłam kilka drobiazgów, które sprawiają, że staje się jeszcze bardziej apetyczny i efektowny. Uwielbiam bawić się formą podania, dodatkami i dekoracjami, które wywołują uśmiech na twarzach domowników już przy pierwszym spojrzeniu na talerz. Bo przecież święta to nie tylko smak – to też atmosfera, kolory i wspólna radość. Jak więc podać żurek, żeby zachwycić nie tylko smakiem, ale i wyglądem? Oto moje ulubione pomysły:

🥚 Z połówkami jajek przepiórczych – są urocze, delikatne i wyglądają pięknie na tle zupy. Świetnie komponują się z kremową konsystencją żurku.
🌱 Z odrobiną rzeżuchy lub kiełków – dodają wiosennej świeżości i koloru, a przy okazji wzbogacają danie o wartości odżywcze.
🍞 Z mini grzankami z chleba na zakwasie – kroję chleb w kostkę, skrapiam olejem rzepakowym, posypuję majerankiem i chwilę podpiekam. Świetna chrupiąca tekstura do gładkiego żurku.
🧄 Z plasterkami podsmażonego czosnku – to mały trik, który potrafi zdziałać cuda – chrupiący czosnek daje lekko karmelowy, głęboki smak.
🧄🌶️ Z oliwą czosnkową lub chrzanową – kilka kropel na wierzch zupy robi nie tylko wrażenie wizualne, ale i intensyfikuje smak.
🌾 Z chipsami z boczku lub tofu – usmażone na chrupko plasterki boczku lub wędzonego tofu świetnie kontrastują z kremową konsystencją zupy.
🥛 Z kleksem śmietany wymieszanej z majerankiem – pięknie wygląda na wierzchu i dodaje zupie delikatności.
🥔 Z ziemniakami z pieca – jeśli chcesz podać bardziej treściwą wersję, zaserwuj zupę z dodatkiem pieczonych ziemniaczków posypanych świeżym rozmarynem.
🌸 W świątecznym wydaniu – lubię nalać żurek do małych, białych miseczek, ozdobić natką i położyć obok maleńką pisankę jako dekorację. Taki detal, a cieszy oko.
🥖 Z pajdą świeżego chleba z masłem ziołowym – czasem najprostsze połączenia są najlepsze. Chrupiący chleb z odrobiną masła i zupy – i czujesz się jak w domu babci.

Każda z tych propozycji może całkowicie odmienić żurek, który już znasz – i sprawić, że będzie smakował jeszcze lepiej. A Ty? Masz swój ulubiony sposób na podanie żurku? Podziel się w komentarzu! 💛🥣

Jakie wartości kryje w sobie żurek wielkanocny i dlaczego warto go włączyć do codziennego menu, nie tylko od święta?

Żurek to zupa, która wielu z nas kojarzy się głównie ze świętami wielkanocnymi, ale prawda jest taka, że spokojnie może zagościć na stole przez cały rok. Gęsty, aromatyczny i sycący – stanowi pełnowartościowy posiłek, który łączy tradycję z odżywczą siłą prostych składników. I choć może się wydawać ciężki, dobrze przygotowany żurek – z domowym bulionem, prawdziwym zakwasem i zbilansowanymi dodatkami – może mieć naprawdę pozytywny wpływ na naszą dietę. Nie tylko rozgrzewa i daje uczucie sytości, ale też dostarcza cennych składników odżywczych, które wspierają odporność i trawienie. Poniżej zebrałam kilka powodów, dla których warto gotować żurek częściej niż raz w roku:

Naturalne probiotyki z zakwasu żytniego – Fermentowany zakwas to źródło kwasu mlekowego, który wspiera zdrową florę bakteryjną jelit i poprawia trawienie. Działa podobnie jak kiszonki, a przy tym nadaje zupie wyjątkowego smaku.
Domowy bulion warzywny – Gotowany powoli z marchewką, selerem, pietruszką i porem dostarcza witamin i minerałów, a jednocześnie nie obciąża układu pokarmowego. To lekka i wartościowa baza zupy.
Źródło białka i energii – Kiełbasa, boczek i jajko na twardo sprawiają, że żurek staje się pełnowartościowym daniem obiadowym. Syci na długo, a dzięki zrównoważonym proporcjom tłuszczu i białka daje energię na cały dzień.
Bogactwo przypraw i ziół – Majeranek, czosnek i liść laurowy to nie tylko aromatyczne dodatki – wspierają trawienie, działają przeciwzapalnie i wzmacniają odporność.
Możliwość modyfikacji – Żurek można przygotować w wersji klasycznej, roślinnej, bardziej kremowej lub ostrzejszej – wszystko zależy od upodobań i potrzeb domowników.
Zupa, która rozgrzewa i koi – Idealna na chłodne dni, przy przeziębieniu czy zmęczeniu. Otula jak ciepły koc i syci bez uczucia ciężkości.
Zero zbędnych dodatków – Gotując w domu, masz pełną kontrolę nad składnikami – bez konserwantów, nadmiaru soli czy sztucznych aromatów.
Tradycja w zdrowym wydaniu – To świetny sposób na pielęgnowanie rodzinnych zwyczajów przy jednoczesnym dbaniu o zdrową dietę.

Dla mnie żurek to zupa z duszą – pełna smaku, wspomnień i wartości. I choć kojarzy się głównie ze świętami, warto przywrócić ją do codziennego gotowania. 🍃🥄 A Ty? Jak często gości u Ciebie na stole?

Kilka rad dla rodziców (z przymrużeniem oka) przy gotowaniu żurku wielkanocnego

🥄 Nie mów, że to zakwas – Słowo „zakwas” brzmi jak coś, co boli brzuch albo zatyka nos. Lepiej mówić o „magicznej zupie babci” albo „wielkanocnym eliksirze mocy”. Mniej konkretów = więcej zjedzone.
🥓 Ukryj boczek, zanim zniknie – Serio. Mąż, dziecko, pies – każdy może dobrać się do usmażonego boczku zanim trafi do zupy. Zostaw trochę na wierzchu, ale resztę schowaj głęboko pod przykrywką.
👶 Pozwól dziecku dorzucić coś do garnka – Dzieci, które „pomagają” gotować, zjadają potem z dumą swoje dzieła. Można dać do posypania majeranek, wręczyć łyżkę do mieszania albo pozwolić wrzucić plasterki jajka do miseczki.
🔥 Nie zapomnij o czosnku – ale go nie pokazuj – Dla dorosłych to must-have, dla dzieci „coś dziwnie pachnie”. Dodaj go, ale dyskretnie. Żadnych pływających kawałków, bo będą wyławiane jak szpieg w talerzu.
🥖 Podawaj z czymś do maczania – Pajda chleba, grzanki, a nawet kawałek bułki – wszystko, co można zanurzyć w zupie, z automatu robi danie ciekawszym. „Maczanie” to rytuał, który dzieci uwielbiają.
💛 Śmietanka musi być – ale tylko „chmurka” – Zamiast mieszać ją całą, zostaw kleks na środku talerza. Nazywam to „chmurką świąt” i działa lepiej niż cokolwiek innego – zwłaszcza jeśli dzieci mają swój ulubiony talerz.
👀 Uważaj na „zielone” – Majeranek? Super. Ale jeśli Twoje dziecko nie ufa „tym zielonym drobinkom”, zmiel go delikatnie lub wmieszaj w śmietankę. Nie zobaczy, nie zaprotestuje.
🫙 Zrób więcej zakwasu, niż trzeba – Bo jak raz Ci wyjdzie idealny, wszyscy będą chcieli go znowu. Można też dodać go do sosu, chleba, albo wypić jak shot… ale to już temat na inny wpis.

Jak przechowywać żurek, żeby nie stracił swojego smaku i aromatu?

🥶 W lodówce – Żurek przechowuję w szklanym lub ceramicznym naczyniu z pokrywką, maksymalnie 3 dni. Unikam plastikowych pojemników, bo zakwas lubi „wchodzić” w materiał. Przed podgrzaniem dobrze go mieszam – zwłaszcza jeśli wcześniej był zabielany śmietanką, która może się delikatnie rozwarstwić.
❄️ W zamrażarce – Tak, żurek można mrozić! Ale najlepiej zrobić to bez dodatku śmietanki i jajek – po prostu samą bazę. Wystarczy przelać do woreczków strunowych lub pojemników i zamrozić na maksymalnie 2–3 miesiące. Po rozmrożeniu wystarczy podgrzać i dodać śmietankę na świeżo.
🔥 Jak najlepiej odgrzewać? – Powoli, na małym ogniu, regularnie mieszając. Jeśli żurek był zabielany, nie doprowadzam go do wrzenia – wystarczy, że będzie dobrze gorący. W mikrofali też się da, ale lepiej pod przykryciem i w krótkich turach, żeby nie „eksplodował” 😉
🥄 Zagęścił się w lodówce? – To normalne. Zakwas i kiełbasa robią swoje. Wystarczy dolać odrobinę wody, bulionu albo… więcej zakwasu (jeśli lubicie kwaśniej!). Szybko wraca do idealnej konsystencji.
🌿 Jak odświeżyć smak? – Kilka listków świeżego majeranku, łyżeczka chrzanu albo świeżo zmielony pieprz potrafią przywrócić mu życie. A jeśli masz czas, podsmaż od nowa kilka plasterków boczku – smak będzie jak prosto z garnka.

Dzięki tym kilku trikom żurek może być równie pyszny następnego dnia – albo i jeszcze lepszy, bo wiadomo: zupy często „dochodzą” po nocy! A Ty jak przechowujesz swoje świąteczne dania? 😊

Sposoby na jeszcze lepszy żurek – sprawdź moje triki!

  • Wybierz zakwas dobrej jakości – Najlepiej domowy, ale jeśli kupujesz gotowy, upewnij się, że jest bez konserwantów, octu i dziwnych dodatków. Skład powinien być krótki: mąka żytnia, woda, czosnek. Im bardziej naturalny, tym smaczniejszy i bardziej aromatyczny żurek.
  • Podsmaż boczek i kiełbasę osobno – Nie wrzucaj ich od razu do zupy! Podsmażone na suchej patelni wydobędą pełnię smaku i dodadzą zupie głębi. Złocisty tłuszcz i chrupiące kawałki to sekret pysznego żurku.
  • Nie pomijaj warzywnego bulionu – Żurek na samej wodzie z zakwasem może być zbyt ostry. Bulion z warzyw (marchewki, selera, pora) łagodzi smak i sprawia, że zupa jest bardziej zbalansowana i aromatyczna.
  • Dodaj przyprawy z wyczuciem – Ziele angielskie, liść laurowy, majeranek i czosnek to klasyka. Ale uwaga – nie przesadź z ilością. Lepiej dodać mniej i na końcu doprawić, niż zepsuć smak dominującą nutą.
  • Zabiel, ale z sercem – Śmietanka 30% dodaje kremowości, ale pamiętaj, żeby ją wcześniej zahartować. Wymieszaj z odrobiną gorącego wywaru i dopiero wtedy wlej do garnka – dzięki temu nie zwarzy się i zupa będzie aksamitna.
  • Eksperymentuj z dodatkami – Jajko na twardo to klasyk, ale spróbuj też dodać pieczone ziemniaki, plasterki chrzanu albo chrupiące grzanki. Nawet kilka kropli ostrej oliwy może dodać zupie charakteru.
  • Podawaj w wyjątkowy sposób – Ulubione miseczki, ozdobna natka, kawałek chleba na zakwasie… Żurek to nie tylko smak, ale też sposób, w jaki go serwujesz. Liczy się pierwsze wrażenie!
  • Nie mieszaj zakwasu w ostatniej chwili – Jeśli wlejesz zakwas prosto z butelki, bez wcześniejszego wymieszania, cały smak zostanie na dnie. Porządnie nim potrząśnij lub zamieszaj łyżką – to ważne!
  • Gotuj z wyprzedzeniem – Żurek najlepiej smakuje na drugi dzień. Smaki się „przegryzają”, zupa zyskuje głębi i balans. Jeśli możesz – ugotuj go wieczorem i podaj dopiero następnego dnia.
  • Zrób więcej na zapas – Możesz zamrozić żurek (bez śmietanki) i mieć gotowy obiad na kryzysowy dzień. Po rozmrożeniu wystarczy go podgrzać, dodać świeżą śmietankę i ulubione dodatki – i gotowe!

Podsumowanie – dlaczego warto przygotować żurek wielkanocny według tego przepisu?

Żurek to zupa, która potrafi zatrzymać czas. Pojawia się na stole w wyjątkowych momentach, pachnie świętami, domem i spokojem. Ale to nie tylko kwestia tradycji – ten konkretny przepis łączy wszystko, co najlepsze: prostotę składników, głęboki smak i uniwersalność. Ugotujesz go raz i wrócisz do niego nie tylko w Wielkanoc. Bo kiedy coś smakuje tak dobrze, nie potrzebujesz specjalnej okazji.

Jeśli szukasz przepisu, który:

Jest klasyczny, ale łatwy do zrobienia – nie wymaga skomplikowanych technik ani niedostępnych składników, a każda łyżka smakuje jak u babci
Ma wyjątkowy smak – dzięki zakwasowi, podsmażonemu boczkowi i aromatycznym przyprawom, każdy kęs to prawdziwa uczta
Daje mnóstwo opcji modyfikacji – możesz dodać chrzan, więcej śmietanki, zioła, a nawet przygotować wersję wegańską
Sprawdza się na co dzień i od święta – idealny zarówno na wielkanocny stół, jak i jako rozgrzewający obiad w chłodne dni
Świetnie się przechowuje – smakuje jeszcze lepiej następnego dnia, a w wersji bez śmietanki nadaje się nawet do zamrożenia

…to właśnie go znalazłaś!

Ten żurek naprawdę ma „to coś” – głęboki, domowy smak, który trudno podrobić. Spróbuj, podaj go z jajkiem i świeżym pieczywem, i zobacz, jak znika z talerzy w kilka minut. A kiedy usłyszysz: „Mamo, zrobisz jeszcze raz?”, będziesz wiedziała, że było warto. 💛🥚🥄

A Ty – masz swój ulubiony dodatek do żurku? Chętnie poznam nowe pomysły!

5 od 10 głosów

Żurek wielkanocny – obowiązkowy punkt wielkanocnego stołu!

Ten żurek wielkanocny to prawdziwa klasyka świątecznego stołu 🥚🌿 Idealnie kwaśny, aromatyczny, z dodatkiem wędzonego boczku i kiełbasy – smakuje jak u babci, tylko jeszcze lepiej! 🐷🥄 Delikatnie zabielony śmietanką i doprawiony majerankiem, rozgrzewa i syci jak żadna inna zupa. Gotowany na domowym bulionie z warzyw i podany z jajkiem na twardo oraz świeżą natką – wygląda pięknie i smakuje jeszcze lepiej 🌼🍵 To obowiązkowy punkt wielkanocnego menu, ale sprawdzi się też na każdą chłodniejszą porę roku. Zachwyci nie tylko gości, ale i domowników – nawet tych najbardziej wybrednych! 🧡🥚 Dzięki dokładnej instrukcji krok po kroku, przygotowanie tego żurku jest naprawdę proste. Sprawdź przepis i przekonaj się, że wielkanocny żurek może być Twoim kulinarnym popisem! 💛✨

Żurek wielkanocny – obowiązkowy punkt wielkanocnego stołu!
Trudność: Średnio zaawansowane Porcje: 6

Składniki na żurek wielkanocny:

Na zupę:

Do podania:

🧑‍🍳 Jak przygotować żurek wielkanocny?

  1. 1️⃣ Gotowanie bulionu - W dużym garnku umieść obrane warzywa: 2 marchewki, 1 pietruszkę, kawałek selera, kawałek pora i opaloną na suchej patelni cebulę (doda aromatu). Zalej warzywa 1,5 litra wody i gotuj na małym ogniu przez minimum godzinę. Gotowy bulion przecedź – to baza Twojego żurku.

    2️⃣ Przygotowanie mięsa - Boczek pokrój w drobną kostkę i wrzuć na rozgrzaną, suchą patelnię. Smaż, aż tłuszcz się wytopi, a mięso stanie się chrupiące i aromatyczne. Dodaj pokrojoną kiełbasę podsuszaną i smaż razem 3–5 minut. Białą kiełbasę (jeśli surowa) ugotuj osobno w małej ilości wody lub bulionu, a następnie ostudź i pokrój w plasterki.

    3️⃣ Łączenie składników - Do dużego garnka wlej przecedzony bulion warzywny i podgrzej do zagotowania. Dodaj usmażony boczek z kiełbasą oraz pokrojoną białą kiełbasę. Dorzuć liść laurowy, ziele angielskie, przeciśnięty czosnek, sól, pieprz oraz roztarty w dłoniach majeranek. Gotuj na małym ogniu przez 10 minut, aby smaki się połączyły.

    4️⃣ Dodanie zakwasu - Zamieszaj zakwas dokładnie (żeby nie został osad) i powoli wlej go do zupy, cały czas mieszając. Gotuj jeszcze przez 15 minut, aż zupa lekko zgęstnieje i nabierze aromatu.

    5️⃣ Zabielanie i finalny szlif - Zdejmij garnek z ognia. Wlej śmietankę 30% (jeśli boisz się zwarzenia, wcześniej zahartuj ją odrobiną gorącego wywaru). Możesz dodać też łyżkę tartego chrzanu dla ostrzejszego charakteru. Wymieszaj, dopraw do smaku – i gotowe!

20 komentarzy

  1. Ależ mi się łezka w oku zakręciła… Ten żurek wygląda dokładnie tak, jak robiła go moja mama, a wcześniej jej mama. Aż mi się przypomniały te święta, kiedy cała rodzina głośno rozmawiała, a na stole pachniał właśnie taki żurek z jajkiem, boczkiem i natką. Dziękuję Ci za ten przepis, zrobiłam go dzisiaj i smakuje jak wspomnienie dzieciństwa.






    1. Ależ się cieszę, że przepis wywołał takie wspomnienia 🥹🥚🧡 To największy komplement, kiedy smaki przenoszą nas w czasie! Dziękuję Ci za ten piękny komentarz – takie chwile są bezcenne 🌿🧺🌞 Mam nadzieję, że ten żurek zostanie z Tobą na kolejne rodzinne chwile przy stole!

  2. Czy mogę zamienić śmietankę na jogurt grecki albo coś roślinnego? Staram się unikać laktozy, ale nie chcę, żeby zupa straciła ten kremowy, świąteczny charakter. Co byś poleciła? I czy wtedy jeszcze hartować przed dodaniem?






    1. Świetne pytanie! 🌿 Jeśli chcesz użyć jogurtu greckiego, koniecznie go zahartuj – dokładnie tak, jak śmietankę – wtedy się nie zwarzy 🥄 Jeśli wolisz coś roślinnego, bardzo polecam śmietankę owsianą lub kokosową – są delikatne i fajnie się komponują z kwaskowatością zakwasu 🍶🌼 I tak, nawet te roślinne warto zahartować odrobiną gorącej zupy przed wlaniem – będą wtedy cudownie gładkie 🧺🫶

  3. Zrobiłam ten żurek wczoraj i… nie zostało NIC! Dzieciaki wylizywały miski (serio!), a mąż zapytał, czemu nie gotuję takiego co tydzień. Że niby tradycyjna zupa, a smak jak z najlepszej restauracji – tylko ciepło i bez pośpiechu. Kocham takie przepisy!






    1. O rany, ale się uśmiecham, czytając to! 🥹🥣 Takie reakcje to miód na moje serce 🍯 Dziękuję, że spróbowałaś i że podzieliłaś się wrażeniami – domowe gotowanie właśnie na tym polega: by było z sercem, nie na pokaz 💛🌿 Niech ten żurek zagości u Was częściej!

  4. Ja mam zawsze problem z tym, że mój żurek wychodzi albo za kwaśny, albo za wodnisty. Jak Ty to robisz, że wychodzi taki kremowy i wyważony? Czy proporcje zakwasu są tu kluczem, czy może to jednak kwestia podsmażania boczku?






    1. Świetne pytanie, bo to naprawdę balans wielu rzeczy 🍋✨ Proporcje zakwasu są ważne – ja zwykle daję ok. 500 ml na litr bulionu, ale… podsmażenie boczku i kiełbasy naprawdę robi robotę! 🥓 Ten lekki tłuszczyk zagęszcza zupę, a całość się pięknie łączy, gdy dodasz zakwas powoli i dobrze go wymieszasz 🍲 Jeśli lubisz bardziej kremową wersję, dodaj też ciut więcej śmietanki lub zahartowanego jogurtu 🌼🫶

  5. Uwielbiam ten przepis! Robię go od trzech dni – serio, codziennie! I za każdym razem smakuję inaczej, bo raz dałam więcej boczku, raz więcej chrzanu, a dzisiaj dodałam jeszcze pieczony ziemniak do środka i… SZTOS! Dziękuję Ci za przepis, który inspiruje!






    1. No to jest prawdziwa miłość do żurku! 😍🥔🥚 Uwielbiam to, że eksperymentujesz – dokładnie o to chodzi w kuchni: żeby się bawić, smakować i tworzyć 🌼✨ A z tym pieczonym ziemniakiem to aż sama spróbuję! Dziękuję za cudowne słowa 🧺🫶

  6. Czy można ten żurek przygotować dzień wcześniej? Zastanawiam się, czy nie podać go w niedzielę wielkanocną, ale ugotować już w sobotę, bo w święta i tak jest dużo roboty. I jeśli tak, to czy wtedy zabielić dopiero przy podgrzewaniu?






    1. Jak najbardziej! 🌼 Żurek spokojnie możesz ugotować dzień wcześniej – ba, on nawet zyskuje na smaku, jak się „przegryzie” przez noc 🌙💛 A co do śmietanki – tak, dodaj ją dopiero przy podgrzewaniu. Zahartuj ją wtedy dobrze gorącym żurkiem i będzie aksamitna jak marzenie 🍲🫶

  7. Nie sądziłam, że kiedykolwiek to powiem, ale… pokochałam żurek! Zawsze był dla mnie „za kwaśny, za ciężki”, a ten Twój to po prostu cud – taki lekki, pachnący, wiosenny. Jakbym zjadła święta w miseczce.






    1. No jak ja się cieszę, że żurek do Ciebie przemówił! 🥹🧡 To prawda – żurek może być delikatny, przyjemny i… po prostu ciepły 🌿 Dziękuję, że dałaś mu szansę i że tu napisałaś. Takie komentarze robią mi cały dzień 🌸🫶

  8. Twój żurek był głównym punktem naszego wielkanocnego stołu – i wszyscy pytali o przepis! Naprawdę, nawet teściowa, która „robi swój od lat”, była zachwycona. Dziękuję, że dzielisz się swoją wiedzą i robisz to z taką serdecznością.






    1. Ooo to jest największy komplement, kiedy teściowe pytają o przepis! 😍🥣 Dziękuję Ci z całego serca za te słowa – dzielenie się kuchnią to dla mnie czysta radość 🌿💛 Cieszę się, że mogłam być częścią Waszych świąt!

  9. Mam pytanie z innej beczki – czy taki żurek można podać w wersji „słoikowej” na wynos? Chciałabym zrobić kilka porcji dla bliskich na święta, ale nie wiem, czy zakwas tak długo się trzyma i czy zupa nie straci aromatu.






    1. Ależ piękny pomysł! 🌿💛 Można, tylko mały trik: przygotuj żurek bez śmietany i jajek, a dopiero przed podaniem każda osoba może dodać je sobie w domu 🍳 Zakwas trzyma się świetnie w zupie przez 2–3 dni w lodówce. W słoikach wystarczy go dokładnie zamknąć i schłodzić – aromat zostaje! 🧺🥣

  10. To jest przepis, który będę drukować i wkładać do rodzinnej książki kucharskiej. Nie dość, że pięknie opisany, to jeszcze pyszny, prosty i taki… prawdziwy. Dziękuję Ci za to, że w każdym słowie czuć ciepło i serce.






    1. Twoje słowa są jak plaster miodu na moje serce 🍯🧡 Bardzo Ci dziękuję – tworzenie tego przepisu było czystą przyjemnością, a świadomość, że trafi do domowej książki kucharskiej… no wzruszyłam się! 🥹🌿🌞 Dziękuję, że tu jesteś i że gotujesz razem ze mną.

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *